Na Jurze w
okolicy Saint Genis Pouilly, gdzie obecnie mieszkamy, jest sporo fajnych miejsc, gdzie można
pośmigać na sankach. Poniżej zdjęcia z wypraw do Crozet i Col de la Faucille. Jeśli
chodzi o jazdę na sankach, to zdecydowanie bardziej polecam Col de la Faucille, ponieważ
wydzielono tam specjalny fragment góry, przeznaczony tylko do jazdy na sankach.
Mnie
z tych wszystkich saneczkowych wypraw najbardziej zachwyca panorama Alp. Wyglądają obłędnie o każdej porze roku i w każdej odsłonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz