czwartek, 27 października 2016

W oczekiwaniu na J

Coraz bliżej do Wielkiego Wybuchu. Z tej okazji, Natalia, nasz rodzinny fotograf, uwieczniła chwile oczekiwania na wyklucie się naszej J. Dlaczego J? - bo do końca nie możemy się zdecydować, czy nazwiemy tę naszą fruzię Julia czy Jagna. 

Natalia - we love you! A po naszemu - jo Cię kochom, lubia, szanuja i co złego to nie my! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz