sobota, 14 września 2013

Engstligenalp

Zostaliśmy zaproszeni przez znajomych Szymona do Berna na weekend. Wyjazd zaczęliśmy od spaceru po największej w Alpach szwajcarskich nizinie o skomplikowanej nazwie Engstligenalp. Było bardzo przyjemnie trochę się poruszać w otoczeniu pięknych gór i niezwykłej przyrody - na szlaku spotkaliśmy np. renifery...

Potem było już tradycyjne polskie picie i rozmowy. Dziękujemy za gościnę!


2 komentarze:

  1. Witam. Bardzo ciekawy blog.pokazujesz wiele swietnych. Pieknych miejsc w Szwajcarii. W kilku miejscach mialam okazje byc:)ale dzieki Tobie wybiore sie tam gdzie jeszcze moje nogi nie byly:) ps.oryginalny pomysl na tytul bloga:) pozdrawiam monika z genewy.sasiadka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za bardzo miły komentarz!

    OdpowiedzUsuń