Nadspodziewanie miła wycieczka w drodze powrotnej do Francji, którą odbyliśmy z wujkiem Mariuszem. Zamek w Neuschwanstein, główny cel wyprawy, wygląda dosłownie jak z bajki. Położony w Alpach Bawarskich w otoczeniu Jeziora Schwansee wygląda niesamowicie. To na nim wzorowany jest romantyczny zamek Królewny Śnieżki w Disneylandzie. Trzeba przyznać, że nie brakowało rozmachu ani fantazji Ludwikowi II, na którego życzenie powstał. Niestety pomysłodawca pożył w nim tylko kilka miesięcy, po czym w niewyjaśnionych okolicznościach umarł.
Jednak zamek, który po sobie zostawił, do dziś cieszy się niesamowitą popularnością. Corocznie odwiedza go grubo ponad milion turystów, co osobiście odczuliśmy czekając kilka godzin na jego zwiedzanie.
Ale nie ma tego złego - w oczekiwaniu na zwiedzanie wnętrza zamku, korzystając ze sprzyjającej aury, wynajęliśmy rowerek wodny i cieszyliśmy się niesamowitymi widokami z nieco innej perspektywy. Jasiu był zachwycony, zresztą my nie mniej :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz