Jaś podczas dzisiejszego obiadu, po tradycyjnym kompletnym upapraniu się aż po łokcie w zaserwowanym daniu, rozlał dodatkowo cały kubek herbaty z miodem. Już miałam wyskoczyć ze skóry i stanąć obok, kiedy mój syn skomentował swój wyczyn słowami: "Okryłem się hańbą". Ręce mi opadły :):):).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz