czwartek, 18 sierpnia 2011

Rodz. Lis w Annecy

Kolejne z tych miejsc, które trzeba było zobaczyć razem. Choć żar lał się z nieba przemaszerowaliśmy przez całe stare miasto, a potem odpoczywaliśmy – ja z Jankiem i rodzicami w parku, Ola, Łukasz i Paweł pływali sobie rowerkiem po jeziorze Annecy.

Wieczorem stwierdziliśmy, że to kolejna udana wycieczka, bo przywieźliśmy, jak co dnia, kolejnych 300 zdjęć do naszej kolekcji:).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz